Aleksandra & Per – reportaż i plener ślubny
Stosunki polsko-duńskie to dziwny przypadek. Mimo niewielkiego oddalenia mało o sobie przez stulecia wiedzieliśmy. Zapewne z winy Bałtyku, w myśl staropolskiego porzekadła, że: Może nie znać co to morze, Polak kiedy pilnie orze. Jednak przyglądając się przez pryzmat aparatu, Aleksandrze i Perowi, trudno oprzeć się wrażeniu...