
Beata & Wojtek – plener kaszubski
Kiedy ruszaliśmy w południe w dwugodzinną trasę, pogoda bardziej przypominała nadchodzący potop, niż letnią aurę. Po cichu liczyliśmy że zacznie się przejaśniać, jednak miast tego, obserwowaliśmy coraz trudniejsze zmaganie wycieraczek z atakującym wściekle szybę deszczem. Ostatnie pół godziny jazdy spędziliśmy nad wybieraniem awaryjnego miejsca na plener, przy bardziej sprzyjającej pogodzie. Decyzja była jedna – robimy zdjęcia w pomieszczeniach, a w plenerze przy następnej okazji. Jednak pogoda tego dnia, miała co do nas inne plany.
Było pięknie, słonecznie, wakacyjnie. Beata i Wojtek w naszym obiektywie :)
[ kliknij zdjęcie aby powiększyć ]